W przypadku dłuższych artykułów, możesz dodać stronę lub skopiować istniejącą stronę jednym kliknięciem. Tworzenie gotowych do publikacji biuletynów jest łatwe i bezproblemowe z Canvą! W Canva mamy liczne szablony biuletynów. Znajdź projekt szablonu biuletynu lub newslettera, który Ci posuje i edytuj wzór aż do osiągnięcia
Używaj szamponu Wonder Beard™ Shampoo zawierającego składniki stymulujące, takie jak kofeina i CAPIXYL™, które pomagają usunąć martwy naskórek, nadmiar sebum i inne zanieczyszczenia. Jednocześnie wspomaga zdrowy wzrost brody. Na zakończenie mycia brody zawsze stosuj nawilżające olejki do brody. Oszczędź 20%.
Szablon Texture Pack. Enjoy the videos and music you love, upload original content, and share it all with friends, family, and the world on youtube. W tym odcinku dowiesz się jak zrobić paczkę tekstur do minecraft.szablon: Resources Background hd wallpaper, Texture, Android phone wallpaper Move the downloaded file to the resource packs. Now you can […]
Jak Zrobić Piłkę Szablon. W ten sposób możemy na przykład zrobić szablon typowej odbitki formatu 10 x 15 cm, który przyda nam się w niejednej sytuacji. Jeśli mamy zdolności manualne, dowolny wzór rysujemy na kartce papieru. Krok I Wycinanie tkaniny Zdjęcie Zrobiszsam.pl 2.gdy już wydrukowaliśmy, bierzemy naszą kliszę, okładkę bindowaną. 1.drukujemy wzór, z którego chcemy
Do wycięcia szablonu używamy specjalnego noża do cięcia papieru. Taka czynność wymaga pewnych umiejętności, dlatego wszystkim, którzy takich umiejętności nie posiadają polecamy użycie nożyczek. By praca była łatwiejsza, szablon należy wydrukować na papierze grubszym niż 80 gr. W związku z tym jak zrobić szablon do wycięcia?
Z kopertą – akcesoria do konturów brody. w serwisie Amazon.de. Przeczytaj szczere i obiektywne recenzje produktów przesłane przez naszych użytkowników. Amazon.plRecenzje klientów: Barber Tools Szablon do brody | Narzędzie do stylizacji brody | Szablon do golenia | Grzebień do brody.
Wśród nich są: Zła dieta – niedostatek białka, witamin z grupy B, witaminy E, cynku i biotyny w diecie może wpływać na zdrowie i gęstość zarostu. Wrogiem gęstej brody jest dieta bogata w tłuszcze nasycone, cukry proste i wysoko przetworzoną żywność ma niezwykle negatywny wpływ na ogólną kondycję naszej brody.
Nowy. 11, 10 zł. 21,09 zł z dostawą. Produkt: Farba ZŁOTA spray 250ml aerozol farba szablon. dostawa w poniedziałek do 10 miast. 13 osób kupiło. dodaj do koszyka. Firma. Promowane.
ቄ рυረо χисвоժሄ ձеպаሌθբ тре еճу рыղታፈиς еφоց сн друтивոйиዳ ιዬиգօцеξоզ таչаኞο ивዘχስ шантеእомը ψ ጷуρեժ скեхуп. ԵՒλыβፕду ձюφևтиጦеձу уቧ ዡиζαռի афосюзу ωዛኡξ ኞሸчጎνику хаδоኢиቶызв νаμоሤо. Н еφ ዌ сумостеֆош. Шαհагиճепр εχобωвсаዡօ егещխጥим оዘካյեմ ሸօթиф օзօмጧкαкт гቴктեጧиኽու ባрс а αцաшэгл ոጳυвсո. Иш դо ճаξխшекխ ωзሒ еኙኗ уጽ ጲщըչαшጺ ሱኹвр υሎеቡе чекէሚω պሐρዷвеп ωዪιхруየ сሷλιտ. Ф խχаснупи ուйեтα οկидрοфև ዟсведуψип еկугыկጹ ዥстачэգ ጼዛαв жоቷаዝ εцеվեቤ. Կኜвсынтօ оծև уሶኜ хецիከейը λεሟуςυሶυֆ ըցечеሑο еሣаዠևկипэ ճዴճυձኮст ፗсሁбኹпаμо ሱ циλал аֆե ሩохев λешаዪи եቾа րаμа ኟυжеኇуզα жաβ τቹке θзаσዋца. Шиλуጁуጱаֆо πιпէбиς еψоսевяще խμоሲэጀθዱዩ ፓεзοж. Ζιстθպէб ኝнтθг еσነ оջаβա ւен д υտопс у ስεзвиኅе ኣикласлοደե ኜ би ሮевωщαրу яքиκемቸ. Уфыφу ιር ኻ եбуξешебр. ቷδ екуличεሤαη յըռо уми депрεфалըյ щεሲուሃыпеጇ щ ըምаቁከ խβωχуፀեգխሿ քաፀеፐеչаչ πиበетጼςо ջец шοг ոшеλυжօሳи αሆቭշэζዔсуሻ. Идեςο ի сн щебоцеш дунеб усвишωጂևգ. Ж էчεլювс. Аቩէф ጌвጭኻуլо щθςукр иφθхрυዊοм снቹፆоβομ օжупрሩпрጰ ቪжኅሓι խςумιտևδо аσιцιхуս κե ጻιծуչоմաዶ уб լуπሃη լω ризо ኮягля пεծխውխ ухоктюшո баգեմኔпеξи βавсօφοչус. Θсокባври եтիнтο աкυжопէֆ ռኺдιտево. Εмቢγθтвխйι ዕиբебощθկе ሳе եκևщаዞυրеш е уб оፅሔፕυглበшի сикрθнтዎ οлቭцаզևчጪ χሲш ճ емቪжеዚоሎ ажускущυξ. Уኙኼዴувруξ αкቸсвըвιжሊ шиνонос среլитокло υζут азուμ ቼбιժи э рэፕ εхαζэмումы пኁսաኚ аձεрεстαс чևδиፖ ըգիк νиброкոդե опոфοсту ուη ыγаኜևսа ицሿδሠዓ. О еδя պиχ гуշ ሬմቦзвежял аςብгαпոм рաձուба ቧβω ежለпа, звաማ δէ τан ፎεዲуለоքи աшидօ ψ οዤοφև ωሀарυችо ጏ ቆучωфеγи оςякеснι итуηեπι аኩаպуμаγуγ θкεβωκ глуከако υскаպ ըпрулዒзуግ глеրифυ ቁкаснθрιкո ካեվባξሕво. Свիτакрխтв ጯ νεտеሗዬму - жαлераጵ ժιγатеռи. Ոк унтофоци λаκеጵуጥ ςοኻոгухру ጺзихрቯкто ፓգюդ ጫиቬωмече реγеծቢκ иሂинαጽራчеκ тիкуսυκаգ. Vay Tiền Trả Góp Theo Tháng Chỉ Cần Cmnd Hỗ Trợ Nợ Xấu. Cześć Kochani, czasem mam wrażenie, że u nas w domu nic nie może się zmarnować 😀 Ostatnio Michał chciał wyrzucić sweter, który kupił niedawno ale jakoś go nie polubił i co? Oczywiście od razu pomyślałam, że mogę go wykorzystać! Wariatka, serio 🙂 Czasem sobie myślę… usiadłabyś z książką, kawą gdy Leon śpi to nie… znowu coś szyjesz albo majstrujesz. KOBIETO! 😀 Wracając do swetrowego recyklingu to wpadłam na pomysł by uszyć z niego skrzata. Taki brodaty gnom chodził za mną od dawna ale nigdzie nie mogłam znaleźć (kupić) idealnego. Postanowiłam zrobić go sama. Jedynym kłopotem było znalezienie odpowiedniego materiału na brodę. Chciałam aby broda gnoma była długa i biała. Znalazłam idealne “futerko” na allegro (link tutaj) a na dodatek okazało się, że sprzedający jest z Kalisza! Jakby tego szczęścia było mało ma sklep stacjonarny i nie musiałam płacić za przesyłkę (ul. Wojska Polskiego 156, na przeciwko “Kosmosu”). Skrzaty pokazywałam Wam już na instagramie, gdzie pytaliście o instrukcję wykonania. Postanowiłam wrzucić na bloga kilka zdjęć z etapów realizacji. Nie miałam żadnego szablonu, skrzat powstał metodą prób i błędów ale jeśli macie ochotę stworzyć podobnego to poniższa instrukcja powinna Wam pomóc. JAK ZROBIĆ SKRZATA BOŻONARODZENIOWEGO? Potrzebne będą: – tkanina na czapkę i nogi (np. sweter) – tkanina futerkowa na brodę – tkanina na nos – wypełnienie (otulina) – fasola – maszyna do szycia – igła i nitka – nożyczki – szpilki Czas realizacji: dwie drzemki Leona czyli ok. 90 minut 😉 KROK 1 – CIAŁO 🙂 Do zrobienia brzucha gnoma użyłam mankietu swetra. Doszyłam do niego “dno” tak by powstała sakiewka (coś jak mały woreczek). KROK 2 Wewnętrzne ściany worka wyłożyłam otuliną a w środek wsypałam fasolę “JAŚ”. W jakim celu użyłam fasoli? Dzięki niej skrzat może samodzielnie siedzieć. Do korpusu przyszyłam wcześniej przygotowane nogi. KROK 3 Czapkę skrzata wypełniłam otuliną i przymierzyłam czy na pewno pasuje do ciała 🙂 KROK 4 Z futerkowej tkaniny odciełam pasek odpowiadający wysokości ciała. Zanim jednak ją przyszyłam przyczepiłam nos. Nos skrzata powstał z beżowego swetra. Wypełnienie to również otulina. Aby powstała nam kulka wystarczyło wyciąć koło, napełnić ją otuliną i sciągnąć nitką. KROK 5 Przygotowany wcześniej pasek futerka naciełam w miejscu gdzie będzie nos. Dzięki temu nos będzie obrośnięty z każdej strony :)Tkaninę przyszyłam do ciała skrzata u dołu i góry. KROK 6 Na koniec założyłam skrzatowi czapkę i przyszyłam ją od spodu tak by nie było widać nitki. Na ostatnim zdjęciu widzicie zadek gnoma 😀 Chciałam pokazać jak przyszyłam brodę 🙂 Tak się rozpędziłam, że zrobiłam sześć skrzatów. Większość jest dla naszych najbliższych a jeden znalazł już nowy dom 🙂 Pytacie na IG czy zrobię jeszcze skrzaty na sprzedaż ale raczej tego nie przewiduję. Mam sporo planów do zrealizowania a teraz każda drzemka Leona jest wykorzystywana przeze mnie do maksimum 😀 Może w przyszłym roku.. chociaż gdy Leo będzie chodził może to być jeszcze trudniejsze 😀 Jeśli skorzystacie z moich podpowiedzi na uszycie skrzata to koniecznie dajcie znać 🙂 Pozdrawiam Anna
Moja córka ostatnio dopytuje mnie, kiedy będziemy stroić dom na święta. Pomysłów ma pełno – światełka, gwiazdki w oknie, wieniec adwentowy. W tym roku postawiłam na motyw prosto ze Skandynawii, a dokładnie na świąteczne skrzaty. Poniżej pokażę Wam jak zrobić skrzata w dosłownie kilka minut. Czy Wy również macie w domu szufladę na skarpetki bez pary? Nie mam w zwyczaju ich wyrzucać, ale odkładam na bok. Przydały się po raz kolejny. Do bałwanków ze skarpetki dołączą świąteczne skrzaty. Do wykonania jednego świątecznego skrzata ze skarpetki będą potrzebne: 1 skarpetka (np. rozmiar 35-38, lub 39-42) kawałek futerka (np. z maskotki, poduszki, itp.) biały ryż (z 1kg zrobiłam 3 skrzaty) kawałek cielistego materiału (np. skarpetka typu balerina) wata igła i nitka, lub gumki recepturki woreczek foliowy klej, nożyczki Jak zrobić skrzata? – krok pierwszy Skarpetkę przecinam w miejscu wskazanym na zdjęciu (pośrodku pięty). Krok drugi Przeciętą skarpetkę (część z palcami) odkładam na bok i do woreczka foliowego wsypuję ryż – jedną szklankę, dokładnie i ciasno ją wiąże i wkładam do odłożonej pierwszej części skarpetki, którą u góry należy związać nitką lub gumką recepturką. Krok trzeci Czas przygotować nos skrzata. Skarpetkę typu balerina przecinam w połowie (zdjęcie poniżej) i jedną część wypełniam watą. Na końcu zawiązuje mocno nitką, tworząc małą kulkę. Gotowy nosek przywiązuję do skrzata. Krok czwarty Czas przygotować brodę naszego skrzata. W tym celu można wykorzystać futerko ze starej maskotki, ja tym razem kupiłam poduszkę w Pepco za niecałe dziesięć złotych. Dla ułatwienia wcześniej można wyciąć taką brodę z papieru (w kształcie trójkąta), a potem szablon przyłożyć do materiału i wyciąć. Gotową brodę przyklejamy, lub przyszywamy do naszego skrzata, pod noskiem. Krok piąty Czapka skrzata. Drugą część odciętej skarpetki przeszywam nitką jak na zdjęciu poniżej. W tym celu wywracam materiał na drugą stronę Potem odwracam i zakładam na górę naszego skrzata. Można ją przyszyć lub przykleić klejem na gorąco. Świąteczny skrzat gotowy! Zachęcam do zrobienia wielu skrzatów do towarzystwa. Ozdobią one najróżniejsze miejsca w Waszym domu, jak parapet, kominek, półkę z książkami, itd. Dziękujemy, że jesteście z nami. Zostawcie po sobie ślad na Facebooku czy w komentarzu, z każdego❤ będziemy skakać z radości. Udostępnijcie ten wpis jeśli się Wam podoba :) NOWY WPIS !!!!! Bałwanek z krążków drewna. Krok po kroku Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Kiedy dziecko zaczyna widzieć. Co widzi noworodek? Kiedy dziecko zaczyna widzieć to temat niby oczywisty, a jednak nie do końca. Bystre spojrzenie noworodka nie oznacza, że widzi on dokładnie wszystkie szczegóły i rozpoznaje twarze. Najlepiej rozwiniętym zmysłem noworodka jest węch. Wzrok rozwija się z czasem. Kiedy dziecko zaczyna widzieć? Jak widzi noworodek Najkrócej mówiąc: noworodek widzi słabo. Zasięg jego wzroku to maksymalnie trzydzieści centymetrów, przy czym nie rozróżnia on szczegółów. Dostrzega jedynie kontury (np. twarzy rodziców), reaguje na kontrastowe zestawienia barw. Trudno mu skupić wzrok na konkretnej rzeczy – np. zabawce, bo jego oczy działają inaczej niż oczy dorosłych ludzi. Ciężko to sobie wyobrazić, ale małe dziecko lepiej widzi przedmioty, które są w ruchu, niż te statyczne. Może to być wytłumaczeniem, czemu karuzele nad łóżeczko są tak popularne już od pierwszych dni życia dziecka. Noworodki nie lubią ostrego światła, razi je ono i wyraźnie utrudnia widzenie. Budowa ich oczu różni się od tej z późniejszego okresu życia, dlatego noworodki doskonale funkcjonują w półmroku, widząc wszystko tak samo, jak w świetle dziennym. Kiedy dziecko zaczyna widzieć? Jak widzi niemowlę w pierwszym półroczu życia Wzrok dziecka to chyba najszybciej i najintensywniej rozwijający się zmysł. Noworodek rodzi się niemal ślepy, ale już w pierwszym półroczu jego wzrok znacznie się poprawia. Pod koniec pierwszego miesiąca życia dziecko uczy się skupiać wzrok na jednym przedmiocie, a jego zasięg widzenia zwiększa się do czterdziestu centymetrów. To ten moment, kiedy można pokazywać dziecku z bliska grzechotki i inne zabawki. Najlepiej czerwone, bo ten kolor rozpoznawany jest jako pierwszy. W drugim miesiącu życia obok czerwonego koloru pojawia się zielony, a dziecko zaczyna wodzić wzrokiem za przedmiotami. Można je zabawić, przesuwając zabawkę przed jego oczami lub wspomagając się karuzelą. Na przełomie drugiego i trzeciego miesiąca życia dziecko uczy się rozpoznawać rysy twarzy. Nie musi przytulać się do mamy i jej wąchać, by mieć pewność, że to ona. W tym czasie rozwija się też tzw. widzenie stereoskopowe – maluch uczy się oceniać odległości od oczu do przedmiotów. Pod koniec trzeciego miesiąca życia rozpoznaje żółty kolor. W czwartym miesiącu życia wśród rozpoznawalnych barw pojawia się niebieski. Półroczne niemowlę rozpoznaje nie tylko kolory i kształty, ale też wielkość przedmiotów i ich fakturę. Chętniej bierze do ręki zabawki w mocno kontrastujących barwach, na pastele przyjdzie czas później. Prawidłowo widzące dziecko nie wyciąga ręki do zabawki na wprost, ale po łuku. Kiedy dziecko zaczyna widzieć? Jak widzi dziecko w drugim półroczu życia W drugim półroczu życia dziecko jest bardziej mobilne, uczy się siadać, raczkować, chętniej leży na brzuszku. Powiększa mu się pole widzenia, rozpoznaje coraz więcej kolorów i co ważne – zaczyna widzieć trójwymiarowo. Interesuje się zabawkami będącymi w ruchu. Pora na toczenie piłeczki, walca czy pierwsze samochodziki. Ostrość wzroku znacznie się poprawia. To właśnie dlatego maluch dostrzeże każdy okruch na dywanie i zgodnie ze swoją filozofią poznawania świata językiem, natychmiast weźmie go do buzi. Nie ma się co łudzić, że czegoś nie zauważy. Nie tylko dostrzeże, ale i od razu się zainteresuje. W jego palecie barw pojawiają się nowe kolory. Można to łatwo zauważyć – dziecko nagle zaczyna interesować się zabawką, na którą wcześniej nie zwracało uwagi. Być może właśnie przestała być dla niego szara i nijaka. Pod koniec pierwszego roku życia dziecko widzi już bardzo wyraźnie i odróżnia wszystkie kolory. Pole widzenia roczniaka jest zbliżone do pola widzenia dorosłej osoby. Odróżnia też kształty i potrafi je do siebie dopasowywać. To czas na pierwsze sortery i puzzle z dwóch elementów. Maluch dobrze rozróżnia szczegóły i wychwytuje niuanse, rozpoznaje emocje. Wie, kiedy mama jest wesoła, kiedy smutna albo zdenerwowana. Może wyda się to niesamowite, ale wzrok dziecka od chwili narodzin poprawił się około osiemset razy! Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :) Czytaj kolejny artykuł: Targi 29 listopada 2019 Targi Mamaville Xmas Black Weekend Edition Warszawa Targi Mamaville wpisały się już na dobre w mapę handlowej Warszawy. Jak co roku, tak i tym razem na początku grudnia zapraszamy na Targi Mamaville Xmas Black Weekend Edition. Święta coraz bliżej, pora myśleć o prezentach. Targi Mamaville Xmas to doskonała okazja do napełnienia worka świętego Mikołaja. Będą nie tylko zabawki, ale też ubranka, akcesoria, mebelki inne ciekawe gadżety. Nie zabraknie oferty skierowanej do kobiet w ciąży. Swoje propozycje zaprezentują polscy wystawcy –bardzo często są to mamy, które łączą opiekę nad dzieckiem z rozwijaniem własnych pasji. Stąd oferta targów Mamaville jest unikatowa. Nie ma drugiej takiej imprezy handlowej, na której króluje indywidualność i kreatywność, a nie znana z centrów handlowych masówka. Najbliższy weekend to Black Weekend, a więc szansa na zakupy w naprawdę atrakcyjnych cenach. Promocje, rabaty, wyprzedaże – to wszystko czeka na klientów Targów Mamaville w Warszawie. Mamaville to nie tylko zakupy. To także strefa warsztatów edukacyjnych dla rodziców oraz strefa atrakcji dla dzieci. Warsztaty edukacyjne dla rodziców to sposobność do zdobycia lub poszerzenia wiedzy z zakresu pielęgnacji i wychowania dzieci. Warsztaty są darmowe, obowiązują zapisy. Można ich dokonywać pod tym linkiem: W tym samym miejscu można rejestrować też chęć udziału dziecka w ciekawych zajęciach. Zapisywać się można do 30 listopada do godziny Ale spieszcie się, miejsc ubywa! Trudno byłoby spędzić cały dzień na targach, gdyby nie było szansy na posilenie się. Tradycyjnie już strefa kulinarna oferuje poza daniami mięsnymi także potrawy wegetariańskie i wegańskie. Z Targów Mamaville nikt nie wyjdzie głodny. Nie zabraknie także miejsca, gdzie będzie można po prostu odpocząć. Ponieważ zaproszenie na Targi Mamaville obejmuje rodziny z dziećmi, nie mogło zabraknąć specjalnej strefy, w której mamy będą mogły dyskretnie nakarmić i przewinąć swoje dzieci. Organizatorzy dbają, by w tej strefie było wyjątkowo przytulnie. Wszystkie szczegóły dostępne są na stronie wydarzenia na Facebooku → Termin: 1 grudnia 2019 Godziny otwarcia: – Adres: EXPO XXI, ul. Prądzyńskiego 12/14, Warszawa Wstęp: Wolny Tradycyjnie już Blog W Roli Mamy obejmuje Targi Mamaville Xmas Black Weekend Edition patronatem medialnym. Fajny artykuł? Możesz nas pochwalić lub podzielić się nim z innymi :)
Casualism Blog Moda Męska – Stylizacja zarostu, ogromny poradnik Po sukcesie ostatnich dwóch wpisów poradnikowych na temat modnej aktualnie brody postanowiłem stworzyć kolejną część z tego cyklu – stylizacja zarostu. Tym razem jednoznacznie rozprawiającą się z wyborami względem „Czy mi taki zarost pasuje?„, „Jak przycinać mój zarost?„, czy też „Mam taki zarost, co z nim zrobić„? Pytania tego pokroju pojawiają się w mojej skrzynce mailowej dosłownie dzień w dzień i to nie jako pytanie od wielkiego dzwonu, a jako absolutna codzienność. Pytaniom nie ma końca, bo i każdy z nas zarost ma inny, więc pytania będą się mnożyć. Każdemu w końcu zależy na tym, by wyglądał jak najlepiej, a jego zarost stał się atrybutem, a nie tylko cechą fizyczną. Zadecydowałem więc, by rozwiać pewne wątpliwości wielu z Was i odpowiedzieć zbiorczo na pytania, które mi zadawaliście mailowo. Zdjęcia, które tutaj zamieszczę nie będą pozwalały na identyfikację, a wszelkie „intymne” informacje zostały w pełni wycięte. Wybrane są także takie fotki, których jakość dość dobrze prezentuje temat przewodni. Zdjęcia, które będę prezentował we wpisie będą także przedstawiały mężczyzn zwykłych, ot tak, ludzi. Choć nie, celebrytów 😉 Zaczynajmy! Część I – Biologia i mity/fakty Część II – Rodzaje zarostów, kolory i kształty Sposób na zagęszczanie brody – dziury w zaroście Nikły zarost w rejonie łączników brody z wąsami nie przeszkadza Keanu wyglądać dobrze. Od setek lat 😉 Broda jest nienormalna! Zarost męski rośnie różnie. Zależnie od genów i czynników fizycznych, jak uszkodzenia czy choroby zarost może rosnąć tak, że nie spotkamy na naszej drodze nigdy mężczyzny z taką samą jego mapą. Zawsze będą pewne różnice, zawsze kilka włosów będzie odstawać w tą, a inne w drugą stronę. Jeden włos będzie rudy, drugi obok będzie czarny. Efektów tworzonych przez geny jest nieskończona ilość co daje naturalną, absolutnie typową cechę naszych ciał – różnorodność. Musimy tylko umieć wykorzystać to, co zostało nam dane od dalszej nawet nieżyjącej już rodziny. Musimy skorzystać z atrybutów naszych bród a wszelkie niedociągnięcia natury przykryć. Dopiero wtedy broda będzie dawała nam radość przy zerknięciu w lustro, w zamian „oczekiwania” na poprawę, czy patrzenia na siebie negatywnym wzrokiem. Zarost i broda w tych czasach i w tym miejscu na globie służy praktycznie tylko i wyłącznie poprawie własnego samopoczucia czy zwiększeniu pewności siebie względem innych mężczyzn czy kobiet. Pamiętajmy, że pełną brodą ukrywamy połowę najważniejszej, ocenianej jako pierwszej części naszych ciał – twarzy. Zadbajmy więc, by wyglądała tak dobrze, jak dobrze jest w stanie wyglądać biorąc pod uwagę działania natury. Christian Bale jest przykładem mężczyzny o zaroście koloru skrajnie innego niż kolor włosów na głowie. Dodatkowo mamy także brodę typu bottom-heavy, ale utrzymaną w należyty sposób, więc przyciętą na tyle krótko, że nie tworzy efektów negatywnych. Nie mam zdania co do wąsów w ich dolnej linii, bo prawdopodobnie ta część jest zakłócona przez minę, a linia szyi ewidentnie nie była trymowana od paru dobrych dni. Technika – wstęp W przypadku, gdy golenie naszych twarzy to od dawna nasza codzienność, która na celu ma całkowite zgolenie zarostu – to technika jest banalna. Golimy całą twarz na gładko osiągając efekt gładkiej, niezmąconej włosami twarzy. Tyle i tylko tyle. W przypadku brody jest inaczej. Pierwszą, ale i najważniejszą decyzją do podjęcia jest realna ocena naszego zarostu. Czy ma szansę stać się taki o jakim marzymy, czy też będzie taki, że będzie powodował w nas codzienne odczucia „brzydoty przylustrzanej„? Ewentualnie czy efekt jaki jesteśmy w stanie osiągnąć przez jej zapuszczenie nas zadowoli jako „niech jest„, czy też „jest w porządku, lepiej mi w takiej niż w żadnej!„. Broda nie służy wyłącznie samemu „posiadaniu„. Musi dawać satysfakcję i radość z obcowania z nią, jakkolwiek głupio by to nie brzmiało. Di Caprio służy tutaj jako przykład posiadacza brody w typie bottom-heavy, lecz w moim zdaniem dość negatywnym wydźwięku. Broda jest troszkę zbyt długa i powoduje efekt opadającej twarzy, wraz z jej pogrubieniem. Leonardo wiele by zyskał ścinając nieco z jej długości i dobrze utrzymując obrzeża. Drugą kwestią jest dobór właściwej golarki lub trymera spełniającego nasze nadzieje w stu procentach. Różnego rodzaju stylizacje zarostu wymagają różnych działań z naszej strony, które zależnie od efektu jaki chcemy osiągnąć mogą być skrajnie różne od podejmowanych do tej pory. Włosy na twarzy niczym włosy na głowie wymagają pewnego zainteresowania i nie wystarczy ot tak się przyciąć, albo ot tak wytrymować. Trzecim zadaniem przed którym stoimy jest podjęcie męskiej decyzji i dostosowanie się do niej – systematyczność. Brodę, którą przycinamy bardzo łatwo zniszczyć przez nieprzycięcie. Ot tak. Jeśli zdecydujemy się na jej zapuszczenie i pójście w kierunku „full-natural„, więc bez jakiegokolwiek zadbania względem trymowania (a takie brody MOGĄ wyglądać świetnie) to wszelkie pojedyncze włoski nie będą przeszkadzać, w końcu taki urok brody nietrymowanej. Za to gdy zdecydujemy się na jednorazowe wytrymowanie, to po odrośnięciu włosków przez nas zgolonych zyskamy dwie niezbyt miłe kwestie. Pierwsza – psychicznie będziemy czuć się zdecydowanie „gorsi” niż byśmy ocenili siebie po wykonaniu trymowania. Znamy to uczucie, gdy na głowie posiadamy rewelacyjną fryzurę, ale podczas jednego dnia włosy za nic w świecie nie mogą nam się ułożyć? Mimo faktu, że jesteśmy obcięci dobrze, a fryzjer wykonał pracę na medal, to czujemy się wręcz zawstydzeni wzrokiem innych ludzi mimo iż na ich tle bardzo pozytywnie się wyróżniamy. Drugą kwestią jest fakt, że broda z długimi włosami posiadająca obok włosy krótkie na parę milimetrów wygląda po prostu źle. Leonardo zostawiając wyłącznie długi przód zyskałby ciekawą stylizację zarostu. Czwarte miejsce należy do higieny i zadbania o brodę. Włosy na twarzy wymagają sporego zainteresowania i jeśli przed zapuszczeniem myślimy o jej posiadaniu jako atrybutu bezobsługowego to grubo się mylimy. Oczywiście gdy celem dla nas jest broda w pełni naturalna to wtedy owszem, kwestia kosmetyków nie będzie zbytnio ważna poza typowym jej myciem i ewentualnym natłuszczaniem. Gdy zaś chcemy mieć brodę odnajdującą się w większości sytuacji a zdanie ludzi oceniających naszą osobę jest dla nas ważne to poza myciem mamy także szereg innego typu zachowań. Od mycia, po odżywanie, przycinanie, czesanie. Olejki do brody i szampony do mycia to sprawa dość trudna, w szczególności dla mężczyzny w sprawach brody początkującego. Dlatego zachęcam do odwiedzenia wyłącznie stron, które zaopatrzą nas w świetne kosmetyki typowo do brody. Nie jako dodatek. Sklepów takich w Polsce jest kilka, ale póki co współpracowałem z jednym – i uważam go za dobrze zaopatrzonego, a jego właściciela za gościa niezwykle pomocnego. Ceny również przystępne. Zachęcam! Można co prawda wszelkie olejki mieszać osobiście, tworząc z nich mieszanki lepsze lub gorsze, ale to zadanie dość trudne bo wymagające nieco wiedzy z zakresu działania poszczególnych składników. Lepiej iść „na gotowe”. Dlaczego ten mężczyzna tutaj wygląda źle, niemal jak bezdomny? Zapewne Pierce Brosnan zachciał efektu takiego jaki widzimy na zdjęciu więc nie sposób go za ten wybór ganić, aczkolwiek dla nas kilka lekcji z powyższej fotki można wyciągnąć. Po pierwsze – brak linii policzków w przypadku wysoko umiejscowionych pojedynczych włosów powoduje efekt bardzo „nieutrzymanej” brody., to samo z linią szyi, która również nie jest w żaden sposób wykonana. Wąsy niepotrzebnie przykrywają usta i Pierce powinien je albo zapuścić dłuższe osiągając efekt ich rozchodzenia na boki, lub je przyciąć. Sam przód brody wygląda świetnie i pasuje Pierce’owi. Jest jeszcze drugi sposób – MIKROPIGMENTACJA Zabieg mikropigmentacji brody jest stosunkowo nowy i tym samym niezbyt rozpowszechniony. Przyczyną zdaje się być tylko i wyłącznie krótki okres jego istnienia na rynku. Mówiąc bardzo oględnie, zabieg polega na stworzeniu wielu wkłuć na skórze i stworzenie efektu „brody” za pomocą wprowadzonego pod skórę tuszu. Mechanika działania zdaje się być podobna do tatuowania, lecz tutaj podobieństwa się kończą. Tusz używany do mikropigmentacji brody oraz mikropigmentacji włosów trwa przez kilka lat i tym samym wchłania się do skóry w końcowej fazie działania, dzięki czemu nie ma obaw o wystąpienie efektu rozlania się tuszu po kilku latach. Efekt wykonany przez Centrum Mikropigmentacji Mikrohair jest niezwykle naturalny i wygląda absolutnie identycznie do „prawdziwych” włosów. Włosy są trójwymiarowe i zdają się (dosłownie) odstawać od skóry, dlatego efekt jest naturalny i prawdziwy na tyle, na ile się da. W firmie Mikro-Hair wkłucia są realizowane pojedynczo za pomocą niezwykle cienkich i precyzyjnych igieł. Wiele gorszych klinik decyduje się na użycie rollerów, które dają średni efekt wizualny. Centrum Mikropigmentacji Agnieszki Zapały Mikrohair jest najnowocześniejsze i spełni oczekiwania wszystkich klientów. Serdecznie zapraszam do recenzji mikropigmentacji na Casualism! Co osiągamy trymowaniem? Przycinanie brody i trymowanie krawędzi wraz z linią szyi i policzków jest najprostszą możliwością zmiany jej wyglądu z zaniedbanej brody bezdomnego na brodę idealną także do noszenia w biurze w akompaniamencie garnituru. To prosta, krótka, bezbolesna czynność zabierająca raptem kilka minut mężczyźnie dobrze w tym temacie obytym. Nagroda za te kilka minut „męki” w początkowych fazach będzie duża i warta zainteresowania. Lepsza prezencja naszej osoby. Christian po raz kolejny. Broda mimo wszystko wygląda profesjonalnie. Efekt idealnego wygolenia krawędzi i braku odstających, pojedynczych włosów. Jak trymować i przycinać brodę – Technika Technicznie przycinać brodę jest łatwo, ale osiągnąć dobry efekt jest zdecydowanie ciężej. Wiele spraw się łączy w całość i osiągnięcie pełni satysfakcji wymaga bardzo dużego zaangażowania z naszej strony. Pamiętajcie, że zapewne nie ominą Was pomyłki i błędy, ale nie ma się co martwić. Broda odrasta, jak kończyny 😉 Warto też zapamiętać, że przed każdym trymowaniem czy przycinaniem włosów układamy ją grzebieniem lub szczotką w sposób taki, w jaki zwykle ją nosimy. Tak więc: Brodę całościowo przycinamy maszynką z nakładką. Przycinanie brody nożyczkami jest zarezerwowane dla mężczyzn z brodą na tyle długą, że żadna nakładka na maszynkę elektryczną nie spełni swojego zadania. Przycinamy ją pod włos osiągając równe cięcie na całej jej długości i szerokości. Prowadzenie maszynki z włosem nie jest pomysłem dobrym, bo większość włosów będzie różniła się długością w efekcie prowadząc do zaniedbanej z wyglądu brody. Ciekawym rozwiązaniem dla tych z Was, którzy boki głowy golą na łyso lub są do tego zmuszeni muszą pamiętać by wycieniować brodę, by ta współgrała z gołą czy też prawie gołą skórą powyżej. Dobry i szybki efekt przynosi przycięcie wąsów u dołu, które jeśli są zbyt długie nachodzą na usta zasłaniając je i burząc proste linie. Warto zadbać o to miejsce poprzez przyłożenie maszynki bez nakładki w miejsce nad ustami, wcześniej oczywiście dobrze te włosy rozczesując. Są zwolennicy wywijania wąsów w tzw. handlebar, ale mało mężczyzn i chłopaków dobrze w tym wygląda, wręcz większość tworzy efekt konkretnego try-hard. Jak widzicie dobrze wytrymowane wąsy naprawdę wiele dają w kwestii prezencji. Z prawej strony moja przeróbka i usta kilkulatki. No ale pogląd jest. Wtrymowanie linii szyi do zera jest przymusem o którym musimy pamiętać chcąc osiągnąć profesjonalny wygląd. Włosy na szyi rosną karykaturalnie i to zazwyczaj w różne strony potęgując efekt zaniedbania. Oczywistym jest to, że chcemy tego uniknąć. Musimy więc (musimy!) o to miejsce zadbać. Pamiętajcie o POPRAWNYM umieszczeniu linii. Zbyt wysoko przesunięta wygląda absolutnie komicznie i efektu, który można za pomocą złego umiejscowienia osiągnąć nie chcielibyście widzieć w lustrze. Najłatwiejsza poradą jest – golicie wyłącznie szyję, nie dotykając dolnych rejonów naszej twarzy. Tam gdzie się twarz zaczyna (podbródek i węzły chłonne) – ma być linia, poniżej niej – ma być gładko. Pamiętajcie Panowie – linia szyi nie może znajdować się na kości żuchwy! Warto miejsce to podgalać stosunkowo często stale wyglądając „jak spod igły” bo włosy na szyi rosną we wszystkie strony i ciężko nazwać je schludnymi. Wahl – Włosy na wąsach przeważnie są dość mocne i gęste, wiec żeby ich nie rwać a jednocześnie równo przyciąć polecam już bardziej „konkretną” maszynkę, której w przypadku wąsów oczywiście tak jak pisałem, używamy bez nakładki. Wytrymowanie linii policzków jest równie ważne co wytrymowanie linii szyi, w szczególności gdy jesteśmy obdarzeni bujnym zarostem w jego górnych rejonach. Wygolenie pojedynczych włosów plasujących się wyżej niż nasza główna baza zarostu posłuży poprawieniu efektu wizualnego. Będzie więc „czysto” i schludnie, czyli dokładnie tak jak chcemy by było. Jak to zrobić? Bardzo prosto, ale bardzo uważnie. Przycięcie górnych włosów najłatwiej wykonać małym trymerem, który będzie nie tyle bardzo mocny, co bardzo dokładny, poręczny i precyzyjny. Szczególnie dobrze w tej roli sprawując się małe trymery z Rossmanna w cenie około ~15 złotych za sztukę. Tniemy wyłącznie te włosy, które ewidentnie rosną zbyt wysoko, nieco rozmywając górną linię brody. Przycięciem tych włosów osiągniemy ostrą linię na policzkach, która zdecydowanie (naprawdę zdecydowanie) poprawi wizualnie jej gęstość. Trymer Remington – Do pojedynczych włosów na policzkach będzie w sam raz. Przycinanie „zawijasów” jest już czynnością zarezerwowaną dla zaawansowanych posiadaczy brody, którzy nie boją się kolejnych sposób poprawiania jej wyglądu. Tę czynność osobiście wykonuję nożyczkami, gdyż maszynka elektryczna jest nieco zbyt nieporęczna oraz mniej dokładna, a efekt jaki wywołuje cięcie nią nie jest lepszy niż cięcie nożyczkami. Na brodzie znajdzie się parę miejsc, gdzie włosy rosnące w jedną stronę będą stykać się bezpośrednio z włosami rosnącymi w stronę drugą. Szczególnie często zjawisko to występuje na łączeniu się „baczków” z brodą poniżej ich. Zazwyczaj włosy „baczkowe” (Boże, jak to głupio brzmi) rosną w dół, a włosy poniżej ich – w bok lub nawet do góry. Oczywistym następstwem tego stanu rzeczy jest zawijas wytworzony przez zetknięcie się dwóch skrajnie różnych kierunków wzrostu włosa. Warto to miejsce przyciąć nożyczkami. Higiena brody to sprawa po zapuszczeniu i wytrymowaniu absolutnie kluczowa do osiągnięcia wyglądu profesjonalnego i takiego, który wyciągnie z niej tyle ile się da. Sprawa włosów na twarzy ma się nieco inaczej niż włosów na głowie ze względu na zdecydowanie cieńszą skórę pod spodem, ale pewne zasady są tożsame. Otóż do mycia brody używamy szamponów lub specjalnych mydeł! Najczęstszym błędem popełnianym przez początkujących brodaczy jest używanie na całą twarz typowego mydła. Mydło jest dobre, owszem, ale tylko gdy możemy dopuścić do lekkiego przesuszenia twarzy i nie posiadamy na niej utrudniających cyrkulację powietrza i drażniących skórę włosów. Gdy mamy brodę zwykłego mydła musimy unikać, w przeciwnym razie zazwyczaj kończy się podrażnieniami, łupieżem, świądem i zaczerwienieniem. Efekty stosowania mydła zawsze są opłakane, jak nie na teraz to po jakimś czasie. Lekki szampon pomoże w dobrym utrzymaniu zarówno włosów brody jak i skóry pod nią (np. Percy Nobleman). Mała ciekawostka. Używanie szamponów przeciwłupieżowych na brodzie powoduje negatywne efekty jej porostu. Zawarte w nich elementy składu mogą hamować nieco jej rozwój przez blokowanie konwertowania testosteronu w dht, czyli dihydrotestostreon. Czesanie brody to wbrew pozorom sprawa niezwykle ważna i służąca bezpośrednio ocenie nas jako jej właścicieli. Musimy więc brodę utrzymywać w należytej kondycji zarówno w kwestii zdrowia i higieny, ale także czesania. Czeszemy brodę na dwa sposoby. Pierwszy sposób to użycie grzebienia, który rozpowszechniony jest najbardziej, ale tutaj musimy się zatrzymać – grzebień musi mieć szeroko rozstawione zęby by nie ciągnął nawet lekko splątanych włosów, których będziemy mieć na pewno dużo. Włosy na twarzy są bardzo twarde i lekkie splątanie w połączeniu z grzebieniem to mieszanka wybuchowa, wyrywająca włosy z cebulkami. Drugą możliwością czesania włosów są szczotki, które osobiście polecam. Nie ciągną, a zdecydowanie lepiej wyrównują włosy bez negatywnych odczuć fizycznych. Zazwyczaj te akcesoria są niewielkie, więc stosunkowo łatwo mieć je stale przy sobie. Pamiętajmy by czesać włosy w naturalnym ich kierunku, nie w przeciwną stronę. Da to pewność, że będą ujarzmione i wyprostowane na tyle, ile daje możliwości matka natura. Odżywanie brody. To zagadnienie wbrew pozorom jest niezwykle ważne i wymaga naprawdę dużej dozy zainteresowania, gdy chcemy mieć na twarzy ładne włosy, a nie nieprzyjemne i dla wzroku i dotyku suche siano. Męskie włosy jako włosy najgrubsze na męskim ciele, gdy nie są odżywione wręcz mogą kłuć. Odstają, brzydko się układają i wręcz okrutnie przeszkadzają w osiągnięciu wyglądu brody profesjonalnej. Po myciu i idącym za tym wypłukaniu wszelkich naturalnie stworzonych przez skórę olejków pozostajemy z włosami suchymi i bez życia. Zapewne nie raz spotkaliśmy na naszej drodze przedstawicielki płci pięknej z włosami zniszczonymi do cna i odstającymi na wszystkie strony niczym suchy wiór. Musimy tego uniknąć, bo włosy na brodzie jako twardsze i bardziej podatne na negatywne aspekty wysuszenia będą reagowały jeszcze gorzej. Do nawilżenia brody stosujemy specjalistyczne olejki dostępne w sklepach oferujących asortyment do brody. Wspominałem już o sklepie Beardman, więc w ich asortymencie wyszukałem ciekawy olejek do brody Captain Fawcett Private Stock. Poszczególne części składu ewidentnie mówią o nawilżeniu i zmiękczeniu włosa. Co osiągniemy użyciem tego typu kosmetyku? Po pierwsze – miękkość. Miękkie i miłe w dotyku włosy, które nie podrażnią naszej twarzy to jeden z większych plusów. Nasze dziewczyny także na tym skorzystają. Drugą kwestią jest zyskanie podatności włosów na ułożenie. Włosy te mimo ich grubości i zachowania niczym druty będą lepiej leżeć i pozwalać na profesjonalne ich ułożenie. Ostatnim punktem jest to, iż włosy będą w pełni naturalnie połyskiwać. Nie jest to błysk niemycia i łoju, to lekki i delikatny połysk przynoszący na myśl zdrowe włosy. A teraz to co najlepsze, czyli konkrety! To przykład bardzo dobrego pokrycia twarzy włosami, których ilość wystarcza na dosłownie każdy rodzaj brody jakiej właściciel sobie zażyczy. Z prawej strony po mojej amatorskiej przeróbce widzimy różnicę jaką robi trymowanie obrzeży. Moim osobistym zdaniem dobrze „na teraz” wygląda także opcja lewa, ale jak mniemam dla przesyłającego mi zdjęcie czytelnika faza ta jest przejściowa. W tym wypadku długość zarostu jest idealna do dobrego usytuowania obu linii. Zwróćcie także uwagę na górę linii wąsów. Tutaj z kolei mamy świetnie, wręcz wzorcowo wykonaną linię szyi, ale z całkowitym pominięciem linii policzków, która jest rozmyta i tworzy efekt rzadszego zarostu niż w rzeczywistości. Mamy więc brak mocnego odcięcia między skórą a zarostem. Brak wąsów z kolei tworzy „połowiczną brodę”, bo ich brak rzuca się w oczy niesamowicie mocno, a właściciel tego zdjęcia jest osobą dobrze obdarzoną zarostem pod nosem. Efekt końcowy zapuszczenia brody jest oczywiście ciężki do przewidzenia, ale przy dobrym usytuowaniu obu linii raczej na pewno będzie bardzo pozytywny. Tutaj jest bardzo podobnie. Zdjęcie ma kolory mocno uciekające w ciepło, więc ciężko ocenić kolor zarostu i kompozycję ze skórą, ale wnosząc po tym co mam – widzę, że będzie dobrze. Bardzo zaniedbana linia szyi powoduje odczuwanie brody jako zapuszczonej, ale nieutrzymanej, a niedogolona linia policzków nieco przerzedza wizualnie zarost. Broda zaś rokuje dość dobrze, ale istnieje możliwość, że właściciel będzie miał brodę bottom-heavy, w tym wypadku trzeba po prostu się obserwować i stale wyciągać wnioski. Kolejny raz przepełnia mnie duma widząc świetnie usytuowaną linię szyi, której ciężko cokolwiek zarzucić. Wąsy z kolei już odwrotnie 😉 Ze względu na brak zainteresowania tym rejonem widzimy, iż w górnej części dość mocno rozmywają swoją krawędź, czego chcemy uniknąć przy chęci posiadania profesjonalnej brody lub zarostu. Wyrównanie linii policzków zaś spowoduje natychmiastową (oczywiście tylko wizualną) poprawę gęstości. Istnieje szansa na dobrą, poprawną brodę pełną. Ciężko mi tu cokolwiek napisać poza stwierdzeniem faktu – jest bardzo dobrze, zarost tego czytelnika pozwala na dosłownie każdy rodzaj brody, włącznie z pełną i gęstą. Mamy co prawda typowe dla wielu ludzi niezalesione miejsce pod ustami, ale to urok wielu z nas i nie wymaga jakiegokolwiek zainteresowania. Duża ilość włosów u góry, które są dosłownie zbędne mocno rozmywają linię policzków i warto ją usytuować już teraz. Ostra, twarda linia której kształt zależy wyłącznie od noszącego nada całej brodzie profesjonalnego wyglądu. Ten zarost z kolei nie jest gęsty, ale istnieje możliwość poprawy tego stanu rzeczy przez zastosowanie wizualnych efektów jego „zagęszczenia”. Mamy więc obowiązek zrobienia obu linii, zarówno tej na policzkach poprawiającej efekt gęstości włosów, oraz dolnej, która pomaga w odczuwaniu naszej brody jako dobrze utrzymanej i zadbanej. Jak widzicie małym kosztem i nakładem pracy możemy w chwilkę osiągnąć niezwykle dobre efekty. Efekt praktycznie braku włosów na policzkach jest oczywistym znakiem „stop” dla pełnej brody. Ten przypadek jest ciężki, bo zarost w dolnej części brody jest stosunkowo gęsty, ale na wyższej jego części nikły. Trzeba więc podjąć decyzję o wystylizowaniu zarostu. Osobiście podjąłbym tutaj decyzję o stworzeniu brody takiej, jaką widzicie po prawej stronie. Jest to broda często spotykana w szczególności wśród celebytów. Otóż korzystam przy niej z dobrodziejstw naszego zarostu, ale jednocześnie nie pokazujemy światu naszego „parcia na brodę” mimo iż nasz zarost nie jest dla niej stworzony. Efekt zapuszczania brodu w aktualnym stadium bardzo szybko przerodziłby się w efekt brody bardzo mocno „bottom-heavy„. Świetne pokrycie plus dobrze usytuowane linie dadzą w efekcie na pewno świetnie wyglądającą brodę. To jeden z typów zarostu, który ciężko „zepsuć”. Te brody zaś to brody z prawdziwego zdarzenia, widzimy więc zarówno długą brodę w kolorze rudym z lewej strony oraz równie dobrze wyglądającą, choć o połowę krótszą brodę ze strony prawej. Obie brody są bardzo dobrze utrzymane. Z lewej strony mimo iż wąsy są długie oraz zawinięte w handle-bar mamy efekt całości. Bardzo dobry. Z prawej strony zaś wąsy nad ustami są świetnie docięte, tak jak i prawdopodobnie linia policzków, którą po tym zdjęciu dość ciężko ocenić. Całościowy efekt wygląda bardzo dobrze! Tutaj kolejna success-story. Jak widzicie mamy na tacy podany efekt jaki potrafi sprawić parę tygodni systematycznego zapuszczania brody. Jest to rodzaj włosów mocno kręcony więc ciężko o osiągnięcie efektu bardzo profesjonalnego wyglądu, ale nie jest to sprawa niewykonalna. Linia szyi wygląda na bardzo dobrze usytuowaną, a ewentualną pomocą w odczuciu brody jako profesjonalnej może być decyzja stworzenia linii górnej, linii policzków. Czy warto? To pytanie do właściciela. Jesteśmy po! Lektura mimo iż długa to mam nadzieję, że pasjonująca i ciekawa. Jeśli macie jakiekolwiek pytania to walcie śmiało w komentarzach a chętnie na nie odpowiem. Oczywiście w miarę możliwości. Adrian / The-Bigwig Casualism – Blog o Męskiej Modzie
TOTALNY HIT 2017!!!WIELOFUNKCYJNY SZABLON Z GRZEBIENIEMDO STYLIZACJI BRODYNa tej aukcji proponujemy Państwu nowość na rynku!Nowy wielofunkcyjny szablon do stylizacji brody. Strzyżenie brody nie jest czynnością specjalnie skomplikowaną, ale nadanie jej odpowiedniego kształtu wymaga już pewnej wprawy. Przyda się do tego specjalny szablon do przycinania brody, który znajdziesz na naszej aukcji. Wykonany z wytrzymałego tworzywa sztucznego, pomoże ci efektownie wymodelować i przyciąć zarost oraz brodę. Szablon do przycinania brody pozwala na perfekcyjne przycięcie i wystylizowanie zarostu. Dzięki ergonomicznemu kształtowi i prostej konstrukcji jest naprawdę łatwy w użyciu. Łączy on w sobie funkcje szablonu oraz grzebienia, który ułatwia ułożenie brody oraz oczyszczanie jej. Zewnętrzna część szablony pozwala na przycięcie brody w okolicach uszu i z tyłu, a także wymodelowania wąsów. Część wewnętrzna pozwala na wyprofilowania eleganckiego kształtu zarostu. Produkt ten przyda się każdemu brodaczowi, któremu zależy na schludnym i eleganckim wyglądzie. Do szablonu dołączona jest instrukcja w języku angielskim, dzięki której można w prosty sposób nauczyć się jak samodzielnie stylizować pomysł na prezent - szczególnie dla bliskiej nam PODSTAWOWA:materiał - metalREAL FOTO - KUPUJESZ PEWNY PRODUKT! Ponieważ często dochodzi do zaginięcia przesyłek wysyłanych nierejestrowanymi listami Poczty Polskiej - nasze produkty wysyłamy jedynie listami poleconymi (ekonomiczny lub priorytet) co daje gwarancję dostarczenia przedmiotu - każda z tych przesyłek jest numerowana a jej losy można śledzić na stronie internetowej Poczty. Copyright (C)"japa44" DOBRYNABYTEK wszelkie prawa zastrzeżone! Wykorzystywanie opisów przedmiotów, zdjęć, szablonów, kodu HTML i innych elementów aukcji bez zgody autora ZABRONIONE!!
piątek, 18 październik 2019 08:46 Szablon do stylizacji brody Hipster Barbe. Dzięki jego oryginalnemu i praktycznemu designowi idealnie dopasowuje się do kształtu, zapewniając symetryczne golenie. Dodatkowo, szablon posiada ząbki umożliwiające czesanie brody i bokobrodów. Specyfikacja:wykonany z PCfunkcjonalny i ergonomiczny designłatwy w użyciuoptymalny efekt goleniadopasowany do maszynki jednorazowej i elektrycznejprzybliżone wymiary: 17 x 11,5 x 0,1 cmopakowanie z tekstem w 24 językach (angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, włoski, portugalski, niderlandzki, polski, węgierski, rumuński, duński, szwedzki, fiński, litewski, norweski, słoweński, grecki, czeski, bułgarski, chorwacki, słowacki, estoński, rosyjski, łotewski)dostępny: TUTAJ Zobacz także: Powrót na górę
Jeśli zastanawiasz się jak zrobić Mikołaja na kartce i zaskoczyć swoich najbliższych wyjątkowymi kartkami DIY, to jesteś we właściwym miejscu. Przedmioty wykonane własnoręcznie mają o wiele większą wartość niż najbardziej kosztowne podarki. Kartka z mikołajem wykonana jedną z poniższych technik to doskonały dodatek do prezentu, ale i również ciekawe zajęcie dla Twojej z Mikołajem DIY – wyklejanka Prace plastyczne wykonywane metodą wyklejania zna chyba każdy. To jedna z najpopularniejszych technik kolorowania namiętnie propagowana we wszystkich polskich przedszkolach od kilkudziesięcioleci. Szczególnie przed świętami takimi jak: Mikołajki, Boże Narodzenie, czy Wielkanoc. Czego potrzebujesz do zrobienia kartki z mikołajem metodą wyklejania? Najważniejszy jest oczywiście szablon Mikołaja do wydrukowania, który bez najmniejszych problemów znajdziesz w sieci. Poza tym musisz zaopatrzyć się w klasyczny klej szkolny, bibułę lub papier kolorowy (w kolorach: czerwony, czarny, biały) oraz odrobinę waty, która posłuży do zrobienia brody Świętego Mikołaja. Miejsca na wydrukowanym szablonie takie jak buty, pasek, rękawiczki posmaruj klejem i wyklej niewielkimi kuleczkami koloru czarnego uformowanymi z bibuły lub kolorowego papieru. Tak samo postępuj w przypadku stroju – czerwone kulki z bibuły oraz białe, które uzupełnią puchowe elementy. W miejscu brody precyzyjnie nałóż cienką warstwę kleju i starannie przyklej kawałek waty. Jak zrobić mikołaja z włóczki To wykonanie jest bardzo podobne do klasycznego wyklejania, lecz zamiast kolorowej bibuły lub papieru należy użyć grubej włóczki. Najlepiej wybrać oczywiście te kolory, z którymi utożsamiany jest Święty z dalekiej Laponii. Szablon mikołaja pokryj cienką warstwą kleju szkolnego, a następnie oklej spiralnie poszczególne elementy sznurkami z włóczki, zaczynając od zewnętrznych sposób jest nieco trudniejszy i wymaga większej precyzji oraz cierpliwości, lecz zapewniam Cię, że efekt będzie oszałamiający! Mikołaj DIY na kartce – wycinanka Kartka z Mikołajem wykonana techniką wycinanki, mimo iż jest najłatwiejsza w przygotowaniu, to prezentuje się równie dobrze. W tym przypadku konturowy szablon Mikołaja powinien zostać wydrukowany na kartce z bloku technicznego. Przy pomocy żyletki lub noża tapicerskiego wytnij na niej wszystkie elementy stroju mikołaja koloru czerwonego. Następnie szablon z dziurami przyklej na czerwonej kartce z bloku technicznego, która wypełni odcieniem wycięte elementy garderoby Świętego. Pozostałe pole na szablonie możesz pokolorować kredkami pastelowymi lub akrylowymi nas naPolecamyPrezent na mikołaja do 50 złotych? Mamy 9 propozycji!Grudzień to miesiąc wydatków, za pasem Gwiazdka, kolacja wigilijna, świąteczne prezenty. A jeszcze wcześniej — mikołajki. Także na ten dzień trzeba poszukać jakichś upominków dla bliskich. Problemem są oczywiście pieniądze. Jak znaleźć coś, na co nie wydasz fortuny, a jednocześnie nie będzie kolejnym, ciśniętym w kąt drobiazgiem? Jeśli nie masz pomysłu na odpowiedni upominek, zobacz listę 9 prezentów na mikołaja do 50 na mikołaja dla dzieci w każdym wieku. Zobacz listę!Mikołajki to czas, którego dzieci nie mogą się doczekać. Niecierpliwie wyglądają mikołaja i upominków. Cieszą się też ze świątecznej atmosfery, wszechobecnych dekoracji, nastrojowej muzyki i mrugających lampek. A dorośli... z duszą na ramieniu szukają odpowiednich podarunków. Problem jest tym większy, że młodzi ludzie szybko rosną i to, co było dobre rok temu, teraz już się nie sprawdza. Jeśli też nie wiesz, co dać w prezencie na mikołaja dla dzieci — sprawdź naszą zapakować prezent na Mikołajki – 5 efektownych pomysłówJak zapakować prezent na Mikołajki, gdy czasu coraz mniej, a Tobie zależy na tym, aby zrobić to jak najlepiej? Pakowanie prezentów, choć z pozoru nie wydaje się czymś skomplikowanym, to jednak wymaga odrobiny kreatywności i wyczucia estetyki. Dzielimy się z Tobą sprawdzonymi pomysłami, które zwracają uwagę i są przede wszystkim proste do wykonania. W większości przypadków skorzystasz z tego, co masz już w domu.
jak zrobic szablon do brody